Uszka wigilijne
- 12 porcji
- 1 godzina
- Łatwe
Składniki:
Ciasto:
- Mąka bezglutenowa typu Mix it universal Schar (te na zdjęciu) lub pierogowo naleśnikowa - 1/2 kg
- Jajko - 1 szt.
- Olej słonecznikowy - 6 łyżek
- Woda - 1 szklanka (ciepłej)
Nadzienie:
- Grzyby - 10 g (ugotowane)
- Cebula - 1 sztuka (drobno posiekana, podsmażona)
- Sól
- Pieprz bezglutenowy
- Olej słonecznikowy - 1 łyżka (do podsmażenia cebuli)
Przygotowanie
Do miski wsypuję 1/2 kg mąki bezglutenowej, dodaję 1 jajko 6, łyżek oleju słonecznikowego oraz 1 szklankę wody ciepłej. Jak potrzeba to dolewam jeszcze trochę wody, żeby ciasto było miękkie. Lepiej żeby było rzadsze i podsypywać mąką niż twarde, z którego nic nie wyjdzie.
Wyrabiam na gładką masę. Wykładam na stolnicę, rozwałkowuję i kroję na kwadraciki ok 1,5×1,5cm. Przykrywam folią lub woreczkiem żeby ciasto nie wysychało. Kwadraciki wyciągam bezpośrednio spod folii i kleję uszka.
Nadzienie: Ugotowane grzyby mielę. Dodaję drobno posiekaną podsmażoną cebulkę na małej ilości oleju (aby farsz nie był wodnisty i nie przeszkadzało to w sklejaniu) przyprawić solą i pieprzem.
Zrobionych uszek nie trzeba przykrywać.
Na gotującą osoloną wodę z dodatkiem oleju wrzucam uszka. Od wypłynięcia na wierzch gotuję 3 minuty. Wykładam łyżką cedzakową na deskę przykrytą folią lub papierem do pieczenia. Uszka staram się aby leżały obok siebie, nie na sobie bo się posklejają. Po wystudzeniu razem z deską wsadzam do zamrażarki. Tak zamrożone wyciągam i wkładam do woreczków. Włożone do zamrażarki czekają na Wigilię.
W dniu Wigilii rozmrażam je. Do bezpiecznego zagrzania aby się nie rozgotowały używam mikrofalówki. Talerz z uszkami wkładam do woreczka/reklamówki na owoce. Wtedy uszka pozostają miękkie. Można je również zagrzać w gotującej się wodzie jak od razu po zrobieniu.
Z podanej porcji wyszło mi 120 uszek lub 30 pierogów z kapustą i grzybami.
Smacznego!