Pyszna tarta na daktylowo – migdałowym spodzie, z kremowym nadzieniem cytrynowo-kokosowym, a wszystko polane dobrą gorzką czekoladą. Wyśmienity deser pełen zdrowych składników. Można wykorzystać jako mazurek.
Przygotowanie
- Migdały zalać wrzącą wodą, odstawić na 20 minut. Obrać ze skórki i zmielić.
- Daktyle namoczyć w gorącej wodzie na 15-20 minut, odcedzić, płyn można zużyć do jakiejś potrawy. Zmiksować zmielone migdały i odsączone daktyle na kleistą masę. Jeśli masa się kruszy, można dodać 1 daktyla więcej lub 1 łyżkę wody i zmiksować ponownie. Masa powinna być plastyczna.
- Tortownicę o średnicy 20 cm wyłożyć papierem do pieczenia (jeśli robimy mazurek można użyć prostokątną foremkę). Wyłożyć spód foremki masą daktylowo – migdałową i odstawić do lodówki aby masa stężała.
- Kaszę jaglaną zalać wrzącą wodą, po 5 minutach odcedzić dobrze na sitku. Do szerokiego rondelka z grubym dnem wsypać odcedzoną kaszę, cukier, wlać mleko kokosowe z kartonu i gotować na malutkim ogniu, co jakiś czas mieszając. Uważać aby kasza się nie przypaliła.
- Gdy kasza wchłonie cały płyn i będzie bardzo miękka, zestawić z ognia. Gorącą kaszę od razu zmiksować, dokładnie na bardzo gładki budyń, doprawić do smaku sokiem z cytryny i startą skórką cytrynową. Masa powinna być mocno kwaśna i mocno cytrynowa. Masa wydaje się być bardzo płynna, ale stygnąc trochę zgęstnieje. Taka luźna masa daje potem efekt podobny do serka homo. Odstawić do wystudzenia, następnie schłodzić w lodówce.
- W średniej wielkości rondelku umieścić gęste tłuste mleko kokosowe i połamaną czekoladę. Rondelek umieścić na palniku i ustawić na najmniejszą moc, tak aby całość powolutku się roztapiała (mniej doświadczonym kuchennie polecam roztapianie w kąpieli wodnej). Nie doprowadzić do zbytniego nagrzania. Gdy widać że mleko się roztopiło a czekolada jest miękka (straciła kontury), wymieszać energicznie łyżką na gęstą gładką masę. Ciepłą polewę od razu rozsmarować na mazurku, gdyż szybko gęstnieje w miarę jak obniża się temperatura. Mazurek można od razu dekorować. Odstawić w chodne miejsce do zastudzenia.