Puszyste pączki bezglutenowe
- 30 porcji
- 2 godziny 10 minut
- Średnie
Składniki:
- 0.5 kg mąki bezglutenowej MIX
- 1 szklanka mleka
- 5 dkg cukru
- 8 żółtek (lub 1 całe jajo i 7 żółtek)
- 7 dag masła lub margaryny (roztopionego i ostudzonego)
- 25 g świeżych lub 1 opakowanie suszonych drożdży instant (np. Oetkera)
- 3 łyżki spirytusu
- sok i skórka otarta z cytryny lub duży cukier waniliowy – dla aromatu
- 2-3 litry oleju ew. smalec
Przygotowanie
Robimy rozczyn z drożdży, cukru, niewielkiej ilości mąki i mleka, zostawiamy w ciepłym miejscu do wyrośnięcia (aż na powierzchni pojawią się bąbelki). Jeśli używamy drożdży suchych, nie robimy rozczynu lecz mieszamy je od razu z mąką.
Ucieramy jajo i żółtka z cukrem, dodajemy rozczyn, pozostałą mąkę, sok i skórkę z cytryny, resztę mleka, szczyptę soli i spirytus (podczas smażenia alkohol wyparuje). Wyrabiamy mikserem z hakami do ciasta drożdżowego przez 4-5 minut. Wlewamy letnie roztopione masło (lub margarynę) i jeszcze chwilę wyrabiamy.
Z wyrośniętego ciasta formujemy kulki wielkości piłeczek pingpongowych, rozklepujemy lekko w dłoni, nakładamy małą łyżeczkę nadzienia, dokładnie zlepiamy, układamy na papierze do pieczenia posmarowanym olejem (aby łatwo dały się odkleić) i pozostawiamy w ciepłym miejscu do wyrośnięcia przykryte ściereczką. Czas rośnięcia zależy od temperatury w pomieszczeniu i waha się od 30 do 40 minut. Gdy pączki podwoją swoją objętość, przystępujemy do smażenia.
W szerokim garnku rozgrzewamy tłuszcz, przykręcamy gaz i wkładamy pączki w takiej ilości, aby mogły swobodnie pływać. Tłuszcz cały czas musi delikatnie wrzeć. Gdy pączki zrumienią się z jednej strony, przewracamy je i czekamy, aż druga strona także się zrumieni. Ważne, aby na rozgrzany olej nie wrzucać zbyt wielu pączków na raz. Powinny swobodnie pływać i mieć miejsce, aby się obracać i równomiernie smażyć z każdej strony. Smażymy na złoty kolor. Przed zakończeniem można sprawdzić na jednym pączku, czy jest usmażony w środku. Wyjmujemy i układamy na ręczniku papierowym, aby odsączyć nadmiar tłuszczu.
Uwagi:
- Wszystkie składniki mają mieć temperaturę pokojową.
- Pączki można również nadziewać po usmażeniu, za pomocą szprycy do dekoracji tortów.
- Pączki można polukrować i obsypać drobno pokrojoną kandyzowaną skórką z pomarańczy lub posypać cukrem pudrem po ostygnięciu (na gorących pączkach cukier puder się rozpuści).